Wesele w Kozim Grodzie – historia Sabriny i Elisa 1

Wesele w Kozim Grodzie – historia Sabriny i Elisa

Rok 2019 obfitował w Pary Międzynarodowe, z czego jestem bardzo zadowolony bo to pozwala poznać różne kultury, zwyczaje oraz niesamowite Osoby!

Sabrina i Elis - Ich ślub był naprawdę wyjątkowy!

Ich korzenie są: polsko-szwedzko-fińsko-niemiecko-szwajcarskie - niezła mieszkanka, prawda? :-)

Ona: Rodzice Polacy, urodzona w Niemczech

On: urodzony w Finlandii, dorastał w Szwecji

Razem: Mieszkają w Szwajcarii

Ale od początku.

Przygotowania do ślubu w Kozim Grodzie

Ślub i przygotowania Sabriny i Elisa miał miejsce wczesną jesienią, na Kaszubach w Pomlewie pod Gdańskiem, w malowniczym hotelu Kozi Gród. Przepiękne, tętniące złocącymi się liśćmi otoczenie, komfortowe wnętrza i profesjonalna obsługa zapewniły Młodej Parze niezapomnianą atmosferę.

Jak tylko dotarłem na miejsce Elis - jak na typowego Skandynawa przystało - korzystał razem ze swoimi drużbami z sauny. Sabrina natomiast spędzała czas ze swoimi druhnami w hotelowym apartamencie. Gdy zbliżała się godzina ceremonii, Elis w towarzystwie swoich drużb zaczął się szykować do ślubu w sąsiednim pokoju.

Ślub w plenerze na Kaszubach

Uroczystość zaślubin zaplanowana była w plenerze na terenie Koziego Grodu, tuż przy samym stawie. Przygotowano krzesła dla Gości jak i miejsce dla Pary Młodej i Urzędnika, wśród pięknej polskiej złotej jesieni, bliskich i dalekich znajomych z różnych stron świata. Elis pierwszy raz zobaczył wybrankę swojego serca, ubraną w przepiękną suknię ślubną na miejscu ceremonii. Prowadzona przez ojca Sabrina nie kryła łeż wzruszeń. Ślub był niestandardowy - przepełniony licznymi przemowami, opowieściami o Młodej Parze. We wspominkach nie zabrakło momentów wzruszeń jak i śmiechu.

Para Młoda postanowili wpleść w uroczystość swoje zamiłowanie do sauny. Te ważne zadanie przypadło druhnom i drużbom - musieli przygotować "olejek z esencji miłości".

W symboliczny sposób połączyli oni ze sobą olejki eteryczne o różnych zapachach. Każdy olejek nawiązywał do ważnych momentów życia Młodej Pary. Dzięki temu niezwykłemu połączeniu powstał eliksir - wyjątkowy i niepowtarzalny zapach - nie do rozdzielenia, na zawsze połączony, zupełnie jak ich miłość do siebie ...

Wesele w namiocie

Gości weselnych pomieścić mógł tylko ogromny namiot tuż w pobliżu hotelu. Przepięknie udekorowane okrągłe stoły, obsługa na wysokim poziomie i przepyszne jedzenie, sprawiło, że można było się poczuć jak na prawdziwej sali balowej. Z racji wielonarodowościowego charakteru przyjęcia, można było zaobserwować nietypowe zwyczaje. I tak np. kiedy Panna Młoda odchodziła od stołu a Pan Młody pozostawał przy nim sam, zbiegały do niego wszystkie kobiety poklei całując Pana Młodego sytuacja ta była analogiczna kiedy od stołu odchodził Pan Młody.

Na weselu w Kozim Grodzie nie brakowało też licznych przemówień, które wprawiały Gości weselnych i Parą Młodą w chwile pełne śmiechu a niekiedy chwile pełne wzruszeń. Jako fotograf ślubny miałem tu ogromną szansę, żeby zrobić z tych chwil przepiękną pamiątkę, myślę, że ją wykorzystałem.

Kiedy Dj rozkręcił imprezę na parkiecie działo się naprawdę wiele, mało kto siedział przy stołach, zresztą sami zobaczcie....

Jeśli też planujecie nietypowy ślub, chętnie go dla Was sfotografuję, lubię wyzwania :D Zapraszam!


Wesele w Cedrowym Dworku - historia Justyny i Marka 2

Wesele w Cedrowym Dworku - historia Justyny i Marka

Cedry Wielkie to niewielka miejscowość położona niespełna 10000 km od San Diego, gdzie na co dzień mieszkają Justyna i Marek. Mimo tylu kilometrów Para Młoda postanowiła ślubować sobie miłość właśnie tu. Przygotowania do ślubu i wesele odbyło się w Cedrowym Dworku. Miejscu wyjątkowo urokliwym z rustykalnym klimatem i przepyszną kuchnią. Mimo dość kapryśnej pogody nastroje wśród gości weselnych jak Pary Młodej, dopisywały w sposób wyjątkowy. Krople deszczu dodały romantycznego klimatu, gdy w ogrodzie Marek po raz pierwszy ujrzał swoją wybrankę w ogrodzie na terenie Cedrowego Dworku, ubraną w przepiękną suknię ślubną.

Ślub kościelny w Cedrach Wielkich

Ślub odbył się w kościele  rzymskokatolickim pw. Św. Aniołów Stróżów w Cedrach. Kościół ten jest przepiękną średniowieczną świątynia XIV wieku, która nadała piękny charakter ceremonii.  Uroczystość ślubna pełna była chwil wzruszenia i radości. Zwieńczeniem zaślubin było wyjście z kościoła - Justyna i Marek zostali obsypani delikatnymi płatkami kwiatów oraz  kroplami jesiennego deszczu.

Wesele w Cedrowym Dworku

Cedrowy Dworek jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, tak też było i tym razem. Wspaniała obsługa, przepyszne jedzenie i wyjątkowy klimat. To wszystko złożyło się na udaną imprezę. Co tu dużo pisać, wesele w Cedrowym Dworku było rewelacyjne! Parę Młodą i weselnych gości zabawiał niesamowity Dj Tomasz Kotyński. Konkursy i zabawy przy świetnej muzyce nie pozwalały schodzić Gościom Weselnym z parkietu. Przez chwilę, gdy deszcz ustał, zrobiliśmy idealne zdjęcia ślubne z zimnymi ogniami na zewnątrz sali weselnej.

Czy Wy też chcielibyście otrzymać takie zdjęci? Zapraszam, aparat już czeka!


Reportaż ślubny i sesja narzeczeńska - Gosia i Wojtek 3

Reportaż ślubny i sesja narzeczeńska - Gosia i Wojtek

Sesja narzeczeńska w Parku Oliwskim

Sesja narzeczeńska to wspaniała okazja do bliższego poznania się fotografa z dwojgiem przyszłych Nowożeńców. Park Oliwski dzięki swojemu położeniu i bogatej, przepięknej zieleni jest miejscem magicznym, które przyciąga wielu zakochanych. Nie inaczej było też z Gosią i Wojtkiem, którzy zdecydowali się na sesję narzeczeńską rok przed ślubem. Na sesji w Parku Oliwskim poczuli się zupełnie swobodnie od pierwszych chwil. W otaczającej ich naturze całkowicie skupili się na sobie... Byli tylko Oni i otaczający ich świat. Sesja narzeczeńska pozwoliła poznać nam się na tyle, iż w dniu Ich Ślubu wszyscy czuliśmy się zupełnie komfortowo. Wśród bliskich mogliśmy skupić się na przygotowaniach w tym wyjątkowym dniu.

Przygotowani i ślub w kościele św. Bernarda w Sopocie

Przygotowania do ślubu Gosi i Wojtka odbyły się w ich świeżo wyremontowanym mieszkaniu w Gdyni. Ceremonia ślubna miała miejsce w Kościół Rzymskokatolicki pw. św. Bernarda w Sopocie. Świątynia ta położona jest w okolicy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowo pośród cudownego lasu. Widok z przeszklonego ołtarza jest zniewalający - moc zieleni, pokaźnych drzew robi wrażenie oraz nadaje niezwykłość uroczystości jaką jest ślub. Gosia i Wojtek sakramentalne "TAK" mogli wypowiedzieć w bliskim, wręcz namacalnym otoczeniu pięknej przyrody. A ja, jako fotograf na ślub miałem duże szczęście, że mogłem przeżyć te te niesamowite chwile razem z Nimi i zrobić piękny reportaż ślubny.

Wesele w restauracji Godding w Sopocie

Przyjęcie weselne również odbyło się pośród lasu, w niedaleko położonej sali weselnej Godding Sopot. Weselnym tańcom i zabawom nie było końca!  Zwieńczeniem i cudownym akcentem ślubnym okazały się zimne ognie. Zimne ognie na weselu podkreśliły romantyczność całej uroczystości. Para Młoda włożyła ogrom pracy w przygotowania do ślubu oraz wesela w spójnym klimacie - las, natura, zieleń.

Sesja ślubna na plaży w Gdańsku

Ślubna sesja plenerowa była przyjemnością od samego początku! Podobnie jak na sesji narzeczeńskiej, Gosia i Wojtek  skupili się wyłącznie na sobie. Dzięki atmosferze jaką stworzyli zdjęcia wyszły delikatnie i naturalnie. Sesja ślubna na plaży w Gdańsku była obłędna. Leśny pas nadbrzeża dał nam piękne schronieni w śród zieleni. Na plaży korzystać mogliśmy z ciepłych promieni zachodzącego słońca.  Uwielbiam takie klimatyczne i romantyczne Pary!

Może też chcielibyście, żebym sfotografował Waszą miłosną historię ? Zapraszam aparat już czeka :D


Sesja narzeczeńska w Jastrzębiej Górze 4

Sesja narzeczeńska w Jastrzębiej Górze

Sesje narzeczeńskie z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Narzeczeni wybierając fotografa na ślub, często decydują się na sesję narzeczeńską z kilku względów. Przede wszystkim sesja narzeczeńska jest świetną okazją do zrobienie sobie razem z ukochaną osobą pięknej pamiątki. Zdjęcia można umieścić na jakimś portalu społecznościowym czy w pięknym foto albumie. Sesja narzeczeńska odbywa się zazwyczaj rok albo kilka miesięcy przed ślubem. Mogą one być użyte do zrobienie zaproszeń, bądź też podziękowań dla rodziców, czy gości weselnych. Często jest też tak, że dla narzeczonych jest to pierwsza sesja w żuciu. Pozwalam i powoli oswoić się z aparatem na tyle, że po kilku zdjęciach zupełnie o nim zapominają i główną uwagę skupiają na sobie...

Sesja narzeczeńska w Jastrzębiej Górze

Jastrzębia Góra, najbardziej wysunięta na północ miejscowość Polski, to idealne miejsce na sesję nad morzem. Szerokie, długie piaszczyste plaże dają wiele możliwości do zabawy przed obiektywem. Dzięki swojemu położeniu w Jastrzębiej Górze są przepiękne malownicze wschody i zachody słońca tuż nad samym horyzontem. Złota godzina to najlepszy okres na uchwycenie romantycznych chwil dwojga zakochanych. Promienie słońca okalające Anię i Mateusza stworzyły niesamowity klimat, będący początkiem Ich wspólnej drogi...

Jeśli jeszcze nie myśleliście o takiej sesji a pomysł na wykonanie się Wam spodobał, to serdecznie zapraszam! Jestem otwarty na Wasze pomysły :D


Ślub na plaży w Sopocie - Basia i Marcin 5

Ślub na plaży w Sopocie - Basia i Marcin

Basia i Marcin to Para Młoda, która przyjechała wziąć ślub nad morzem, aż z południa Polski. Sopot był dla nich miejscem, do którego wracali każdego lata. Nie mogło być inaczej to Sopot był miejscem , gdzie powiedzieli sobie TAK!

Przygotowania do ślubu nad morzem

Para Młoda zatrzymała się w niedaleko położonej od morza Villi 33. Tam też Basia i Marcin przygotowywali się do swojego ślubu na pełnym luzie. Pogoda dopisała, co pozwoliło nam wyjść na kilka zdjęć z przygotowań w ogrodzie, gdzie nieopodal stał zaparkowany piękny niebieski Mustang.

Ślub na plaży w Sopocie w restauracji White Marlin

Ceremonia ślubna odbyła się na terenie restauracji White Merlin w Sopocie. Kolorem przewodnim ślubu był kolor niebieski. Kolor ten idealnie współgrał z morskim klimatem. Jasne pomieszczenia restauracji White Marlin i pięknie zaaranżowane miejsce ceremonii na plaży przez firmę dekoracyjną Dekori zrobiły na gościach weselnych ogromne wrażenie. Biel i błękit by po postu wszędzie.

Wesele na plaży w Sopocie

Po udanej ceremonii i życzeniach, goście weselni mogli wreszcie zasiąść do pysznego obiadu i weselić się razem z Basią i Marcinem. Znaleźliśmy też chwilę, żeby wyskoczyć na mały plener na plaży, który zwieńczył ten wyjątkowy dzień.

Jeśli myśleliście już i o ślubie na na plaży to serdecznie zapraszam! Niestraszne są mi piasek i słońce :)


Sesja ciążowa na plaży 6

Sesja ciążowa na plaży

Sesja rodzinna, to piękna pamiątka na lata, zwłaszcza gdy na świat ma przyjść kolejny członek rodziny. Natalia i Radek - rodzice cudownej Alicji - nie mogąc doczekać się, aż na świat przyjdzie Ich druga córka Tosia poprosili mnie o sesję ciążową.Nie mogłem odmówić. Brzuszkowa sesja na plaży udała się w 100%, pogoda, atmosfera i miejsce pozwoliły nam zrobić bardzo udane kadry w stylu boho. Sesje w tym stylu, są bardzo naturalne i ukazują dużo prawdziwych emocji. Myślę, że sesja ciążowa Natalii i Radka oddała cały ten rustykalny klimat.


Ślub w Norwegii - reportaż ślubny Joanny i Adama 7

Ślub w Norwegii - reportaż ślubny Joanny i Adama

Ślub w Norwegii, w przepięknej scenerii fiordów, otwartych przestrzeni i gór. Jest to miejsce dla wielu Par Młodych wymarzone. Miłosna historia Joasi i Adama, pary polsko - angielskiej, zaczęła się właśnie tu, w Ålesund. Na ślub w Norwegii przyleciałem rano, dzień przed ceremonią. Na lotnisko przyjechali po mnie najbliżsi Pary Młodej, skąd od razu pojechaliśmy do sali weselnej Sangegns Hus. Ślub w Norwegii jest nie lada wyzwaniem. Para Młoda wszystkimi dekoracjami, wystrojem sali zajęła się sama. Efekt jaki uzyskali mógł wpędzie w zachwyt niejedną firmę dekoracyjną, Sami zresztą zobaczcie.

Przygotowania do ślubu w Norwegii

W dniu ślubu, Pan Młody przygotowywał się wraz ze swoimi braćmi o ojcem w hotelu Atlantica. Atmosfera podczas przygotowań była bardzo przyjemna, nie brakowało angielskiego poczucie humoru i czuć było ogólne rozluźnienie. W domu Panny Młodej - gdzie przygotowywała się Joasia - czułem się jak w Polsce. Emocje, stres ale mimo to uśmiech Asi nie znikał, wiedziała, że zrobiła wszystko co mogła, żeby dzień ich ślubu był wyjątkowy.

Ceremonia ślubna w Norwegii

Ceremonia odbyła się w kościele, gdzie przewodniczył norweski pastor. Tam też Adam zobaczył pierwszy raz w tym dniu wybrankę swojego serca. Po dwóch czytaniach w języku polskim i angielskim Asia i Adam przyrzekli sobie miłość i założyli sobie ślubne obrączki. Po ślubie - mimo podającego deszczu oraz śniegu- podjechaliśmy na mini plener ślubny do pobliskiego portu. Deszcz i śnieg stał się idealnym tłem do zrobienia kliku czułych i emocjonalnych zdjęć.

Wesele i plener w Norwegii

Na przyjęcie weselne Państwo Młodzi przyjechali cali mokrzy ale szczęśliwi. Na weselu nie zabrakło licznych przemów, które niekiedy potrafiły zacisnąć mocno gardło od wzruszeń a nie kiedy bawiły wszystkich gości weselnych do łez. Wszyscy goście bawili się jak na typowym polskim weselu, co było dość nie typowe jak nas ślub w Norwegii.

Nazajutrz przed odlotem do Polski miałem tylko kilkadziesiąt minut, żeby zrobić kilka zdjęć z sesji plenerowej w Norwegii. Para Młoda zabrał mnie do miejsc, które miały dla nich duże znaczenie a ja raz jeszcze wykonałem kilka klatek, które później trafiły do Ich albumu ślubnego.

Jeśli też się zastanawiasz, żeby wziąć ślub w Norwegii albo w ogóle zagranicą, serdecznie zapraszam! Paszport mam aktualny :)

 

 


Sesja narzeczeńska Matildy i Adama na Wyspach Kanaryjskich 8

Sesja narzeczeńska Matildy i Adama na Wyspach Kanaryjskich

Wyspy Kanaryjskie to archipelag górzystych wysp pochodzenia wulkanicznego położonych na Oceanie Atlantyckim. Ten wyjątkowy pejzaż przypominający krajobraz księżycowy, o zachodzie słońca, był wymarzonym miejscem do wykonania sesji narzeczeńskiej.

Narzeczeni na Wyspach Kanaryjskich

Matilda i Adam to para Szwedów, którą miałem okazję poznać na Wyspach Kanaryjskich a dokładnie na Teneryfie. To był prawdziwy ogień, ich namiętność do siebie i uczucie jakie im towarzyszyło nie mogło obyć się bez uwiecznienia na kilkunastu kadrach.

Matilda i Adam

nawet nie zauważali, że jest z nimi fotograf... po prostu byli zakochaną  parą osób w pięknej scenerii, gdzie w oddali na horyzoncie słońce zachodziło od jedną z Kanaryjskich wysp, Lagomerą. A ja miałem ogromne szczęście, że mogłem tam być i zrobić zdjęcia, które zostaną z nimi na zawsze.

Jeśli też chcielibyście zrobić sobie taką wspaniałą pamiątkę jak zdjęciowa sesja narzeczeńska, serdecznie zapraszam, czekam z naładowanym apartem!