Przed Wami kolejna cudowna realizacja ślubu!

Julia i Stian to para polsko – norweska. Julia zamieszkała w Norwegii gdy była jeszcze małym dzieckiem. Rodzice Julii od samego początku uczyli ją języka polskiego jak i polskiej kultury. Być może to był jeden z powodów, dla którego chcieli zawrzeć związek małżeński właśnie tutaj. Julia poznała Stiana na kongresie Świadków Jehowy i od tego czasu są nierozłączni…To jest właśnie jedna z tych Par, na którą patrzysz i wiesz, że będą ze sobą na dobre i złe – na zawsze!

Ona -delikatna, wrażliwa o cudownej urodzie

On – zakochany po uszy – zresztą nie ma się co dziwić!

Przygotowania do ślubu w rezydencji Victoria

Ślub i wesele odbyło się na terenie Rezydencji Victoria w Małkowie koło Gdańska. Była piękna złota jesień, pogoda dopisywała. Ceremonia ślubna odbyła się w plenerze. Julia i Stian postanowili przygotowywać się w osobnych apartamentach, dzięki czemu Pan Młody mógł ujrzeć Pannę Młodą dopiero na ślubnym kobiercu. Jednak ja miałem zaszczyt fotografować każde z osobna, gdy jeszcze ich głowy zajęte były dopinaniem wszystkiego na ostatni guzik. Następnie “first look” i cała uroczystość wśród najbliższych – było wzruszająco, rodzinnie i serdecznie!

Ślub w plenerze koło Gdańska

Ceremonia ślubna odbyła się na zewnątrz rezydencji. Stian niecierpliwie czekał na wybrankę swojego serca ze wszystkimi gośćmi. Pannę Młodą do ołtarza poprowadził Tata. Ceremonia ślubna była w formie wykładu, do którego Para Młoda odniosła się z należytym zrozumieniem i powagą. Zobaczcie sami – tutaj wszystko ze sobą współgra – idealna Para, idealni Rodzice, idealne miejsce!

Wesele w Rezydencji Victoria

Gości weselnych powitała pięknie udekorowana sala w z czerwonymi dodatkami. Całość w klimacie glamour. Okrągłe stoły, duży napis LOVE dodatkowo podkreśliły wyjątkowy charakter wesela. Wesela, na którym nie mogło zabraknąć świetnej oprawy muzycznej, którą zagwarantował Dj Piotr Paneczko. Na Weselu nie zabrakło licznych przemów, które niekiedy rozbawiały Parę Młodą oraz Gości do łez. Parkiet był pełny a Goście poza tańcami brali udział w zabawach weselnych i mieli okazję zobaczyć niesamowity pokaz fajerwerków, który zwieńczył pierwsze godziny Małżeństwa.

Jesienna sesja plenerowa w Gdańsku

Młodzi po weselu zostali tylko na jedną noc, w związku z czym mieliśmy ograniczony czas na plener. Jednak pogoda dopisała i nazajutrz mogliśmy zrobić cudowne zdjęcia ślubne w jesiennej scenerii . Z racji, że Para Młoda zatrzymała się na noc w Hotelu Hilton w Gdańsku, od razu udaliśmy się na Stare Miasto. Klimatyczne uliczki, kamienice porośnięte złotymi liśćmi świetnie podkreśliły wyjątkowy czas kiedy Julia i Stian postanowili powiedzieć sobie TAK. Korzystając z okazji wybraliśmy się też na Górę Gradową, skąd rozpościera się piękny widok na panoramę Gdańska. Sesję ślubną zakończyliśmy na plaży pośród spokojnego morza, które w sposób wyjątkowy oczarowało Nowożeńców. Skupieni na sobie zupełnie zapomnieli o locie powrotnym do Norwegii. Kilka godzin później byli już w swoim domu – oficjalnie jako Małżeństwo.

Julio, Stian – dziękuję Wam za zaufanie, które mi okazaliście, jesteście cudowni!

Chcecie więcej takich historii? A może kolejna będzie właśnie o Was?!

Serdecznie zapraszam 😉